Czujesz jak notujesz?
Pamiętasz czasy swoich studiów? Topiłeś się wtedy w notatkach, zadaniach, zajęciach, projektach, każdego dnia przybywało materiału do nauczenia się, a niejednokrotnie i wykucia na blachę… oj, bywało ciężko! Jednak w pracy niekiedy nie jest wcale lepiej. Konferencje i szkolenia przypominają wykłady, nadal pracujesz nad różnymi projektami, a w efekcie masz egzamin u szefa, który chce raport z osiągniętych efektów.
Czy wszystkie zaliczenia byłyby możliwe na studiach, gdyby nie notatki? Z pewnością, nawet jeśli nie jesteś wzrokowcem, zdążyłeś poznać moc odręcznych notatek. Dzięki nim:
- lepiej i na dłużej aktywujesz pracę mózgu, co ułatwia zapamiętywanie,
- wykonujesz notatki ekspresowo i łatwiej się w nich odnajdujesz,
- możesz bazować na różnych typach notatek, nie tylko ciągu zdań,
- no i najważniejsze – możesz skorzystać ze swojego ulubionego firmowego notesu!
No dobrze, bierzemy do rąk ulubiony notes lub terminarz i zabieramy się za notowanie w pracy, czyli co dokładnie trzeba zrobić?
Nie oszczędzaj miejsca
Choć zabrzmi to raczej mało ekologicznie, ale nie oszczędzaj na papierze. Żeby tekst do nas trafiał i zachęcał do oglądana, musi być przejrzysty, pełny tzw. „światła”, czyli niezapisanych przestrzeni. Dzięki temu oko samo będzie chciało zatrzymać się na naszych notatkach, a przez to łatwiej utrwalić sobie jej treść. Z nieocenioną pomocą przychodzą też rysunki. Zakreślane w tabelki i chmurki istotne dane, wykrzykniki przy ważnych punktach, pomogą w błyskawicznym wyłapaniu najistotniejszych danych. I nie brań się stwierdzeniem, że nie masz talentu do rysowania! Nie trzeba mieć! To Twój notes, Twoje notatki, Twój świat, więc wyłącz samokrytycyzm i pomóż swoim myślom przelać się na papier… w innej formie.
Słyszałeś o metodzie sketchnotingu? To forma notatek graficznych/ notatek wizualnych, czyli właśnie wykorzystania form graficznych w notatkach – obrazków, ikonografii, różnych kolorów, kształtów i wielkości. Nie obawiaj się „braku profesjonalizmu” swoich notatek. Chodzi przede wszystkim o zapamiętanie obrazu (łatwe), niż ciągu słów, cyfr, skrótów (znacznie trudniejsze). Zatem zaopatrz się w kilka kolorowych długopisów (nie przesadzaj z ilością) i przestań się ograniczać tylko do słów.
Krótko i na temat
Notatki to nie powieść. Nie wrzucaj tam długich, ciągnących się zdań. Raczej skracaj i parafrazuj. Wykorzystuj słowa kluczowe. Jeśli robisz notatki w trakcie spotkania, zapisuj głównie najważniejsze dane, nazwiska, parametry. Stosuj skróty, żeby nie tracić czasu na zapisywanie długich zdań. Po spotkaniu wróć do swoich notatek, na spokojnie je rozwiń, rozbuduj, dzięki temu jeszcze raz utrwalisz sobie najważniejsze informacje, ale też wyłapiesz swoje błędy, niedociągnięcia, pomyłki.
Oczywiście każdy ma swój ulubiony i najlepszy sposób na notowanie niezbędnych wiadomości, najważniejsze, żeby nie zapomnieć z nich korzystać 😉